Fatalna atmosfera w kadrze przed meczem z Finami

Piłkarska reprezentacja Polski do meczu w Finlandią przystąpiła w nienajlepszej atmosferze. Ostatnie dni przed meczem były bardzo burzliwe. Związane to było z decyzją selekcjonera o odebraniu Robertowi Lewandowskiemu opaski kapitana drużyny. Nieobecny na zgrupowaniu kadry napastnik Barcelony kilka chwil po ogłoszeniu tej informacji przez Probierza ogłosił, że rezygnuje z gry w biało-czerwonych barwach do póki nie zmieni się szkoleniowiec.

Reklama

Kulesza nie ingeruje w decyzje Probierza

Prezes PZPN do tej sytuacji, porażki w Helsinkach i ewentualnego zwolnienia Probierza z funkcji selekcjonera naszej kadry nawiązał w internetowym wpisie.

Już od czasów klubowych wyznaję zasadę, żeby nie ingerować w decyzje trenerskie. Pozostawiam szkoleniowcom dużo swobody, ale za tym idzie również odpowiedzialność. Oczekuję, przede wszystkim wyników. Dzisiejsza porażka oraz ostatnie wydarzenia wokół reprezentacji Polski wymagają reakcji. Wezwałem trenera Probierza na rozmowę w cztery oczy, która dotyczyć będzie naszej dalszej współpracy. To były trudne dni dla kibiców reprezentacji. Jako prezes PZPN pragnę przeprosić. Wierzę, że przyszłość przyniesie nam już wyłącznie pozytywne emocje - napisał szef PZPN.

Reklama

Reprezentacja Polski spadła na trzecie miejsce

Polska, która przed meczem w Helsinkach była liderem grupy spadła na trzecią pozycję w grupie G. Nasi piłkarze na koncie mają sześć punktów. Prowadzi Finlandia z siedmioma "oczkami", również po trzech występach, a druga jest Holandia - sześć punktów po dwóch spotkaniach.

Holendrzy są uważani za faworyta do zajęcia pierwszego miejsca w grupie. Polakom i Finom ma pozostawać walka o druga lokatę, dającą prawo gry w barażach o mundial 2026.